Katolicyzm ma własność pionu – odchyleń nie znosi.
Cytaty na nasze czasy:

"Jeśli kiedykolwiek zetkniecie się z chlubiącymi się tym, że są wierzący, że są oddani Papieżowi, i chcą być katolikami, ale nazwanie klerykałami mają za największą obrazę, powiedźcie uroczyście, że oddane dzieci Papieża to ci, którzy są posłuszni jego słowu i we wszystkim go słuchają, a nie ci, którzy czynią zabiegi, by uniknąć wypełnienia jego rozkazów lub aby naleganiem godnym ważniejszych spraw wymusić na nim zwolnienia czy dyspensy tym boleśniejsze, im większe wyrządzają szkody lub zgorszenie. [...]"

(Fragment przemówienia św. Piusa X wygłoszonego do kardynałów na konsystorzu 27 maja 1914 r. - Testament duchowy św. Piusa X)

sobota, 27 kwietnia 2024

Komunikat nr. 15 SKiT im. x dr Piotra Semenenko, z dnia 27 kwietnia AD 2024.


     Wczoraj, 26 kwietnia sejm III RP przegłosował ustawę uznającą gwarę śląską za język regionalny. Już podczas ostatniego spisu powszechnego (zorganizowanego, kiedy u władzy był PiS) można było wybrać, jako jedną z opcji, "narodowość śląską". Teraz dojdzie do tego jeszcze "język śląski". Jest to precedens, który w historii powtarza się po raz drugi, pierwszy raz taka sytuacja miała miejsce w roku 1939. W grudniu 1939 roku po zajęciu Śląska przez niemieckich okupantów, policja niemiecka dokonała spisu ludności, pierwszy raz od plebiscytu z 1921 roku. To tam padły takie określenia jak "język śląski" i "narodowość śląska". Jak czytamy w analizie pod tytułem "Niemiecka polityka narodowościowa na Górnym Śląsku (1939-1945)" wykonanej przez Muzeum Historii Polski w 2004 roku: 

     "Po wojnie wyniki tego spisu budziły olbrzymie emocje. Był on przecież teoretycznie, po raz pierwszy od czasu plebiscytu w 1921 r., oparty na subiektyw nych wyznacznikach przynależności narodowej. Ankietę wypełniali wszyscy mieszkańcy regionu, w zapis nie ingerował niemiecki urzędnik, a więc można byłoby przyjąć, że opisuje ona ówczesny stan nastrojów na tym obszarze. Znalazły się tu nawet po raz pierwszy dotychczas niewystępujące kategorie: język śląski, a w części cieszyńskiej rejencji katowickiej nawet narodowość śląska".

Niemcy, wiedzieli co robią. Dziś również.

     Wojna (niestety, w wyniku prowokacji zachodniego świata) wisi w powietrzu. Państwo zachęca do udziału w szkoleniach prowadzonych przez wojsko. Kolejne kraje wchodzą w stan gospodarki wojennej. Potrzebujemy budowania jedności narodowej i za wszelką cenę musimy szukać zgody. Tymczasem polski parlament sieje ferment, wprowadzając — wbrew nauce — zamieszanie, uznając gwarę czysto polską, jako odrębny język. Język jest jednym z elementów narodowotwórczych. Te same środowiska, które majaczą o nieistniejącym języku, głośno mówią również o narodowości śląskiej, która nie istnieje. W jakim celu podejmowane są takie tematy w tak trudnym czasie? To jedno z bardziej zasadnych pytań.
     Proszę ode mnie nie wymagać udowodnienia, że może śląszczyzna jest odrębnym językiem, bo to jest nonsens. ~ Prof. Miodek
    Piszę to, jako syn tej ziemi, Śląskiej, Polskiej ziemi. Co prawda, moja rodzina pochodzi z Kresów Wschodnich najjaśniejszej Rzeczpospolitej, i dlatego nie czuję się rodowitym Ślązakiem, mój śp. Pradziadek był Obrońcą Lwowa a śp. Dziadek również urodził się we Lwowie, w dwudziestoleciu międzywojennym. Jednak już mój Ojciec urodził się w Zabrzu, a ja w Gliwicach, jestem więc synem tej ziemi. Ziemi o którą walczyli i przelewali krew Powstańcy Śląscy, tak samo jak Orlęta Lwowskie (w tym mój Pradziadek) walczące za Polski Lwów. Tak samo jak Lwów i Kresy wschodnie zawsze należeć będą do Rzeczypospolitej, tak samo również Górny Śląsk zawsze należeć będzie do Polski, nawet jeśli tymczasowo znalazłby się pod obcą okupacją. Ślązacy to Polacy, a ślonsko godka jest jedną z wielu regionalnych gwar (odmian) języka polskiego, tak samo jak np. gwara góralska (w wielu jej odmianach, od dolno beskidzkich po gwary podhalańskie), krakowska, warszawska czy poznańska etc., oraz oczywiście, gwara lwowska, którą znali i posługiwali się moi przodkowie. To wszystko są regionalizmy które należy popierać, pod warunkiem że są one składowymi częściami jednego, integralnego Narodu Polskiego, jak zawsze to było w naszej historii. NIE ISTNIEJE WIĘC ŻEDEN "JĘZYK ŚLĄSKI"!

wtorek, 16 kwietnia 2024

x. Rafał Trytek – kazanie na II Niedzielę po Wielkanocy AD 2024 (Wrocław, 14 IV)

Nasz Pan Jezus Chrystus tak zaplanował dzieło zbawienia, aby jak największa rzesza wiernych mogła z niego skorzystać dzięki słuchaniu Ewangelii i przyjmowaniu sakramentów świętych. Dlatego stworzył organizację duszpasterską z bardzo dobrym planem działania: Kościół katolicki, strukturę zdolną do przetrwania w choćby najbardziej niesprzyjających warunkach – nauczał x. Rafał Trytek ICR w trakcie kazania wygłoszonego 14 kwietnia AD 2024 we wrocławskim Oratorium Świętego Józefa Opiekuna Kościoła Świętego.
W Niedzielę Dobrego Pasterza kapłan nawiązał do początków historii Polski, zaznaczając, że Mieszko I przyjął chrzest od instytucji misyjnej, powołanej jako reprezentacja Jezusa Chrystusa, aby zachęcać ludzi do przyjęcia prawdy Ewangelii. Kościół w swojej pracy wykorzystywał wsparcie ze strony władzy świeckiej i realia polityczne zaplanowane przez Opatrzność Bożą. Piastowie zaoferowali Kościołowi strukturę materialną, w zamian zaś zostali wszczepieni w cywilizację grecko-rzymską, rozwijaną w wiekach średnich. Polską monarchię ufundowano na szczątkach św. Wojciecha i oddaniu kraju w opiekę papieską. Po upływie wieków fundament katolicyzmu w Polsce został umocniony przez śluby lwowskie króla Jana Kazimierza i najwyższych dostojników. Przez tysiąc lat nasza Ojczyzna wzrastała w prawdziwej Wierze.
Dziś podnosi się rękę na niewinność dzieci, ich życie jest zagrożone, gdyż rządzący chcą „bawić się w Heroda” – zezwalając, by można było bezkarnie pozbyć się niechcianego dziecka. Musimy Polskę zawierzyć Maryi, żeby uchroniła nas przed wrogami. Głosów wołających na pustyni jest niewiele, módlmy się zatem o uświęcenie kapłanów. A ponieważ Majestat Boski jest obrażany, musimy zadośćuczynić Najświętszemu Sercu Pana Jezusa za grzechy osobiste, rodzinne i narodowe. Przez litość dla własnych dusz i nienarodzonych orędujmy w obronie dzieci, powstrzymajmy przelewanie krwi niewinnych.
Królowo męczenników, módl się za nami.
 

Adres siedziby Kaplicy
ul. Powstańców Śląskich 114, Wrocław
Wejście na 1 piętro schodami na zewnątrz

wtorek, 9 kwietnia 2024

Nowy numer "Myśli Katolickiej - Organu Katolików Świeckich" (III — IV AD 2024).

    Z największą przyjemnością oddajemy do rąk naszych czytelników kolejny, trzydziesty pierwszy numer naszego czasopisma świeckich katolików integralnych w Polsce.[...] 

Zachęcamy wszystkich czytelników do lektury.

W numerze między innymi:

Od redakcji.

Deklaracja zasad: CMRI i liturgia papieża Piusa XII.

Kościół jest nieomylny w swoim powszechnym prawodawstwie. Modlitwy Kościoła nie mogą zawierać nic błędnego przeciw wierze.

Czytelnik pyta: "Dlaczego znany tradycyjny (?) katolicki biskup gorszy prawdziwych tradycyjnych katolików stręcząc «sakramenty» sekty Novus Ordo?"

O religii żydowskiej po ustanowieniu chrześcijaństwa.

      Wszystkie osoby zainteresowane otrzymaniem papierowej lub cyfrowej wersji tego numeru jak również otrzymywaniem prenumeraty kolejnych numerów (cyfrowej bądź papierowej) proszone są o kontakt na adres e-mail naszej redakcji: myslkatolicka@gmail.com .

Serdecznie zapraszamy do kontaktu i współpracy wszystkich ludzi dobrej woli!

INFORMACJA O ZRZUTCE !!! :

Powstała nowa zrzutka internetowa na cele prowadzenia naszej działalności, przede wszystkim na regularne wydawanie naszego czasopisma w coraz lepszej formie wizualnej i merytorycznej, wydawanie kolejnych broszur oraz kalendarza na przyszły, 2025 Rok Pański. Serdecznie zachęcamy do choćby symbolicznego wsparcia!

Link do nowej zrzutki: https://zrzutka.pl/8rxzx2

środa, 3 kwietnia 2024

x. Rafał Trytek — kazanie na Poniedziałek Wielkanocny AD 2024 (Wrocław, 1 IV)

Nasz Pan Jezus Chrystus, który w drodze do Emaus objaśniał pisma swoim uczniom, ustanowił Urząd Nauczycielski, żeby nasze umysły nie podążyły w stronę błędów. Zadaniem papiestwa jest umacnianie katolików w wierze, dlatego Syn Boży modlił się za św. Piotra: aby umacniać innych, trzeba najpierw samemu tę wiarę posiadać – przypomniał x. Rafał Trytek ICR, 1 kwietnia 2024 roku wygłaszając kazanie podczas Mszy Świętej sprawowanej w Oratorium Świętego Józefa Opiekuna Kościoła Świętego we Wrocławiu.
Żeby pełnić urząd św. Piotra, trzeba wierzyć, że Kościół katolicki jest jedyną Oblubienicą Chrystusa. Gdyby poza Nim istniały jakiejś inne Kościoły głoszące prawdę, papiestwo byłoby względne, lecz nasz Pan Jezus Chrystus ufundował Kościół na Piotrze – Skale, a dzięki temu Kościół trwał przez wieki wbrew prześladowaniom. Dlatego też ten urząd musi być wieczny, tzn. mający kontynuację, prawdziwy papież nie może zaś narzucać niczego, co byłoby sprzeczne z Wiarą: Stolica Apostolska nigdy nie popadła w błąd. Nasz Zbawiciel zapewnił swoją modlitwą, że św. Piotr i jego następcy nigdy nie upadli, definiując Wiarę katolicką.
Zważywszy na to, mamy pewność, że prawdziwi papieże, nawet jeśli sami są ułomni, nie poprowadzą katolików do piekła. Odrzućmy zatem gallikańskie i protestanckie wyobrażenia papiestwa i módlmy się do świętych i beatyfikowanych papieży o wstawiennictwo w niebie. 

Adres siedziby Kaplicy
ul. Powstańców Śląskich 114, Wrocław
Wejście na 1 piętro schodami na zewnątrz

wtorek, 2 kwietnia 2024

Deklaracja zasad: CMRI i liturgia papieża Piusa XII.

    
Sobór Watykański I nieomylnie naucza :

„Ojcowie bowiem IV Soboru Konstantynopolitańskiego, idąc ściśle śladami swoich poprzedników złożyli uroczyste wyznanie: „Pierwszym warunkiem zbawienia jest zachowanie normy prawdziwej wiary. Niemożliwe jest bowiem, aby słowa naszego Pana Jezusa Chrystusa, który powiedział: „Ty jesteś Piotr” – Skała i na tej skale zbuduję Kościół mój” (Mat. 16:18) nie były prawdziwe. I te prawdy potwierdził bieg historii, bo na Stolicy Apostolskiej religia katolicka zawsze pozostawała nieskalana, a jej nauki święte.

„Istotnie, tę doktrynę apostolską wyznawali wszyscy Ojcowie, a święci ortodoksyjni Doktorzy odnawiali ją i podążali za nią. W pełni bowiem zdawali sobie sprawę, że ta Stolica św. Piotra, zgodnie z Boską obietnicą Naszego Pana i Zbawiciela daną księciu Jego uczniów, zawsze pozostaje nieskażona żadnym błędem: „Modliłem się za tobą, aby nie ustała wiara twoja, a ty, gdy się nawrócisz, utwierdzaj swoich braci” (Łk 22:32).

   Liturgia i prawa liturgiczne są sprawą drugorzędnego przedmiotu nieomylności Kościoła; Papież Pius XII, jako prawdziwy papież nie mógł promulgować liturgii stanowiącej zagrożenie dla wiary. 

   Poza tym Sobór Watykański także nieomylnie naucza :

„Oświadczamy, że orzeczenie Stolicy Apostolskiej, której autorytet jest niezrównany, nie podlega rewizji przez nikogo; ani też nikomu nie wolno wydawać sądów na temat jej decyzji”.

   Dlatego, ponieważ papież Pius XII był prawdziwym papieżem, liturgia przez niego promulgowana nie podlega rewizji przez nikogo ani nikt nie może osądzać decyzji Papieża.

   Poza „Przywróconym Wielkim Tygodniem” papieża Piusa XII, ten sam Biskup Rzymu ustanowił dla Kościoła powszechnego święto św. Józefa Robotnika (1 maja) i święto Najświętszej Maryi Panny Królowej (31 maja) a także przedłużył post wielkopostny w Wielką Sobotę do północy.

Źródło: https://www.materdeiseminary.org/wp-content/uploads/2024/03/03-24-March-Adsum.pdf

sobota, 30 marca 2024

Błogosławionych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego!

 „Jam iest zmartwychwstanie y żywot : Kto w mię wierzy, choćby y umarł, żyw będzie. A wszelki który żywie a wierzy w mię, nie umrze na wieki. Wierzysz temu?”. (J 11, 25-26)

    Drodzy Przyjaciele i Dobroczyńcy,

z okazji Świąt Wielkiej Nocy Anno Domini 2024 składamy Wam najszczersze życzenia wszelkiej pomyślności i błogosławieństwa Bożego.

Niech zmartwychwstały Chrystus napełni wasze serca radością oraz sprawi, by wszystkie kłopoty i niepowodzenia zakończyły się zwycięstwem Miłości. 

 Wesołego Alleluja!

W imieniu całej Redakcji,

Michał Mikłaszewski,

redaktor naczelny

piątek, 29 marca 2024

IESVS NAZARENVS REX IVDÆORVM.

 Piłat dał Panu Jezusowi zaszczytny tytuł króla żydowskiego i wypisał go na krzyżu w trzech językach, wówczas najbardziej rozpo­wszechnionych, tylko ze złości i żądzy zemsty na żydach za to, iż na nim wymusili wydanie niesprawiedliwego wyroku, lecz równocześnie wcale o tym nie wiedząc, działa według widoków Opa­trzności Boskiej; dowiódł tym bowiem prawdzi­wości słów Jezusa: 

kto by się uniżał, będzie wy­wyższon (Mat. XXIII, 12); 

i dopełnił proroctwa, iż opowiadanie Ewangelii przejdzie od żydów do Greków i do Łacinników czyli Rzymian, a przez nich — przez papieży rzymskich — do ludów wszelkich krajów i języków.

 Napis, który starosta rzymski kazał na krzyżu umieścić, drażnił i obrażał pychę najwyższych kapłanów i uczonych w piśmie; przychodzą tedy do niego i mówią; Nie pisz, król żydowski ale iż on powiadał: Jestem Król żydowski. Piłat, który się dotychczas okazywał tak słabym i bojaźliwym, jest tym razem niewzruszony, odrzuca ich prośbę i mówi: Com na­pisał, napisałem. Quod scripsi, scripsi.

sobota, 23 marca 2024

Ostatnie błędy Biskupa Ryszarda Williamsona.

 W lutym 2024 r. biskup Richard Williamson opublikował serię pytań i odpowiedzi na stronie internetowej Klasztoru Świętego Krzyża oraz inną publikację, która zasługuje na nasze komentarze (patrz „Komentarze Eleison nr 866”, „Komentarze Eleison nr 867” i „Komentarze Eleison nr 868”). Wahałem się przed napisaniem artykułu na ten temat ze względu na pewne postanowienia wielkopostne i inne artykuły, które uważałem za bardziej aktualne. Teraz, zastanawiając się nad treścią twoich pism, uznałem za konieczne skomentowanie tych dwóch artykułów, biorąc pod uwagę szkodliwość ich treści.

Pozostawiam więc to krótkie wprowadzenie.

0 „Komentarzach Eleison Nº 866″

Po tym, jak jeden z jego czytelników przesłał mu kilka praktycznych pytań, biskup zdecydował się opublikować te pytania i odpowiedzi. Williamson utrzymał swój opiniotwórczy i heterodoksyjny standard.

Pierwsze pytanie dotyczyło tego, „w jakim stopniu neokościół jest katolicki, a w jakim sfałszowany”. Odpowiedź była wymijająca: krótko mówiąc, tylko Bóg wie. Według Williamsona, Bóg „zna sekrety ludzkich serc, a granica między prawdziwym a fałszywym Kościołem często przebiega przez ludzkie serca” i że „On sam nie oczekuje od nas wiedzy”. Według Williamsona „prawdziwa radość i miłosierdzie ujawnią, gdzie nadal istnieje prawdziwy Kościół, nawet w strukturach neokościoła”.

Biskup Williamson pokazuje tutaj, że dopuszcza możliwość, iż doktryna utrzymania jest słuszna. Wygląda na to, że biskup nie przeczytał nawet książki, o którą poprosił o. Calderóna (Prometeusz, religia człowieka. ” ’TRWAĆ W’, NIEWIDZIALNY KOŚCIÓŁ”.” jez. port.) o której nawet mówił. Jeśli w „Neokościele” jest coś, co przypomina Kościół katolicki, będzie to analogiczne do tego, co znajdujemy katolickiego w schizmatyckich kościołach Wschodu.

wtorek, 19 marca 2024

Św. Cyprian - Bóg Ojcem jest dla tych, którzy wierzą i przez Niego odrodzeni zostali.


 ŚW. CYPRIAN

OJCIEC KOŚCIOŁA I MĘCZENNIK

O MODLITWIE PAŃSKIEJ

 VIII. Modlitwa nasza powszechna być powinna i wspólna 

 Tu przede wszystkim zauważyć należy, że nasz Mistrz pokoju i jedności, nie chciał aby modlitwa nasza do jednostek była ograniczoną albo zgoła osobistą, tak iżbyśmy się wyłącznie za siebie samych modlili. Nie każe nam bowiem mówić: "Ojcze mój któryś jest w niebiesiech", ani "chleba mojego daj nam dzisiaj", ani też dla siebie tylko prosić o darowanie win lub o zachowanie od pokus i od złego, ale żąda, aby modlitwa nasza powszechną i wspólną była tj. abyśmy się za wszystkich modlili, jak wszyscy jedno jesteśmy. Innymi słowy, ten Bóg pokoju i nauczyciel zgody tak pragnie, aby każdy pojedynczy człowiek za wszystkich innych się modlił, jak On sam, który jest jeden, wszystkich nas w sobie nosił. To prawidło modlenia się zachowali trzej owi młodzieńcy w piecu ognistym, gdy modląc się wspólnie, wzajemną zgodę ducha zachowali. I dlatego Pismo święte mówiąc o nich, iż ci trzej jakoby jednymi usty chwalili i wysławiali i błogosławili Boga (Dan. III, 51), daje nam zarazem przykład, jak my się modlić mamy, jeśli pragniemy stać się do nich podobnymi. Modlili się oni jednymi usty, choć Chrystus nie nauczył ich jeszcze modlitwy; a iż modlitwa ich była zarazem cicha, prosta i duchowna, przeto uzyskali u Pana to, o co prosili. Podobny przykład wspólnej modlitwy dają nam Apostołowie po wniebowstąpieniu Pańskim, trwali bowiem jednomyślnie na modlitwie z niewiastami i z Maryją Matką Jezusową i z bracią Jego (Dz. Ap. I, 14), dając w ten sposób świadectwo gorliwości i zgody wspólnej. Albowiem Bóg, który każe domownikom żyć w jedności społecznej, nie dopuszcza do Boskiego i wieczystego mieszkania swego jak tylko tych, którzy jedności w modlitwie przestrzegają. 

IX. Mówimy "Ojcze" ponieważ poczęliśmy być synami Bożymi 

 A jakże to wspaniałe, jak liczne, jak doniosłe myśli ta krótka modlitwa Pańska w kilku słowach zawiera! Zaiste niczego tu nie opuszczono, co by w modlitwie, mającej być streszczeniem nauki niebieskiej, zamykać się mogło. Tak się modlić będziecie – mówi Jezus – Ojcze nasz, któryś jest w niebiesiech. "Ojcze" – oto pierwszy wyraz, który człowiek świeżo odrodzony i przez łaskę Bożą Bogu przywrócony wymawia, na dowód że synem Bożym być począł. Mówi bowiem Duch Święty: Przyszedł do własności, a swoi Go nie przyjęli, a ilukolwiek ich przyjęło Go, dał im moc, aby się stali synami Bożymi, tym którzy wierzą w Imię Jego (Jan I, 11 sq.). Kto więc uwierzył imieniowi Jego i stał się synem Bożym, powinien zaczynać od tego, iżby dzięki czynił za tę łaskę i synem Bożym się wyznawał. A zaraz w pierwszych słowach, jakie po przyjściu na świat wymawiać się nauczy, niech daje poznać, iż wyrzeka się ziemskiego rodzica swojego i za Ojca swego uważa Tego jedynie, który w niebiosach mieszka. Napisano bowiem: Który rzekł ojcu swemu i matce swojej: nie znam was, a braci swojej: nie wiem o was i nie znali synów swoich, ci strzegli mów Twoich i przymierze Twe zachowali (Deut. XXXIII, 9). A Pan w Ewangelii wyraźnie zabrania nam nazywać ojca na ziemi, skoro mamy jednego Ojca w niebiesiech. I dlatego uczniowi który wspominał o zmarłym ojcu odpowiedział: Dopuść umarłym grzebać umarłych swoich (Mt. VIII, 22), dając przez to do zrozumienia, że nie należy mówić o ojcu umarłym, skoro wierni mają swojego Ojca, który żyje.

X. Bóg Ojcem jest dla tych, którzy wierzą i przez Niego odrodzeni zostali

 Wszelako uważać powinniśmy na to, że nie tylko Boga Ojcem zowiemy, ale mówimy: Ojcze nasz tj. mienimy Go Ojcem wszystkich wierzących, wszystkich tych, którzy przez Niego i przez łaskę Jego odrodzeni, synami Bożymi być poczęli. Za to żydzi, którzy Chrystusa przez proroków zapowiedzianego i do nich najpierw posłanego niegodziwie zelżyli i okrutnie zamordowali, w tych słowach karę dla siebie znajdują. Bo oni nie mogą Boga nazywać Ojcem swoim, skoro Pan na hańbę ich powiada: Wy z ojca diabła jesteście, a pożądliwości ojca waszego czynić chcecie. On był mężobójcą od początku i w prawdzie się nie został, bo w nim nie masz prawdy (Jan VIII, 44). I u Izajasza proroka Bóg woła na nich z gniewem: Wychowałem syny i wywyższyłem, a oni Mię wzgardzili. Poznał wół Pana swego i osieł żłób Pana swego, a Izrael Mię nie poznał, a lud Mój nie zrozumiał. Biada narodowi grzesznemu, ludowi nieprawością obciążonemu, nasieniu złemu, synom złośliwym! Opuścili Pana, bluźnili Świętego Izraelowego (Izaj. I, 2 sq.). Lecz my chrześcijanie, modląc się mamy Go zwać "Ojcem naszym", na dowód żeśmy synami Jego być poczęli i na uniżenie żydów, którzy nimi być przestali.

wtorek, 12 marca 2024

x. Rafał Trytek — kazanie na IV Niedzielę Wielkiego Postu AD 2024 (Wrocław, 10 III)

Podstawowa różnica między Starym i Nowym Testamentem polega na tym, że żyjący w epoce Starego Testamentu poddani zostali prawu, które samo z siebie zbawienia dać nie mogło, chociaż było zapowiedzią Ofiary Chrystusowej, my zaś przestrzegamy prawa nadanego przez naszego Pana Jezusa Chrystusa (m.in. postów nakazanych przez Kościół) i mamy wielką zasługę w niebie, jeżeli stoi za tym duch ofiary i modlitwy, zjednoczenie z Synem Bożym i modlitwami Kościoła – nauczał x. Rafał Trytek ICR, zwracając się do wiernych zgromadzonych 10 marca AD 2024 w Oratorium Świętego Józefa Opiekuna Kościoła Świętego we Wrocławiu.
W rzymskim kościele pw. Świętego Krzyża z Jerozolimy, miejscu pielgrzymek i adoracji przedmiotów dotykających Ciała naszego Pana – kontynuował duszpasterz Tradycji – możemy kontemplować narzędzia Męki Pańskiej. Te narzędzia zostały także uwiecznione na obrazie Matki Bożej Nieustającej Pomocy, rozsławionym na całym świecie przez dziesięciolecia pracy zakonu redemptorystów. Zasługi świętych wywodzących się z tego zgromadzenia x. Rafał Trytek ICR przybliżał wiernym, nawiązując do obchodzonego 15 marca święta św. Klemensa Marii Dworzaka. 

Adres siedziby Kaplicy
ul. Powstańców Śląskich 114, Wrocław
Wejście na 1 piętro schodami na zewnątrz

poniedziałek, 26 lutego 2024

x. Rafał Trytek — kazanie na II Niedzielę Wielkiego Postu AD 2024 (Wrocław, 25 II)

Przemienienie naszego Pana Jezusa Chrystusa na górze Tabor było zapowiedzią przyszłej chwały – tego, jak będzie wyglądała szczęśliwość niebiańska. Będziemy widzieć Boga twarzą w twarz, cieszyć się Jego wspaniałością i świętością. Do tego mamy zmierzać – nauczał x. Rafał Trytek ICR, który 25 lutego AD 2024 sprawował Mszę Świętą w Oratorium Świętego Józefa Opiekuna Kościoła Świętego we Wrocławiu.
Do Przemienienia doszło niedługo przed Męką Pańską. Syn Boże chciał pokazać apostołom swoją chwałę, by nie utracili wiary i mogli wytrwać przy Nim, gdy będzie wiele cierpiał. Aby oglądać Boga twarzą w twarz, niezbędne jest święte życie. Potrzebujemy łaski skutecznej, która prowadzi do nieba. Jeżeli jesteśmy nią powodowani, osiągniemy zbawienie. Prośmy o nią, bo nasze czyny same z siebie nie są nic warte, gdy nie towarzyszy im nadzwyczajna łaska Boża.
Prośmy, sięgając po pokorną modlitwę. Kto się modli, będzie zbawiony, kto się nie modli, będzie potępiony. Człowiek, któremu brakuje pokory, nie jest świadomy własnych ułomności i słabości, z nich zaś należy oczyszczać się przez całe życie. Dlatego nie upadajmy na duchu – podkreślał kapłan Tradycji – gdy coś nie jest nam dane, nie pytajmy, dlaczego spotkały nas niepowodzenia, nie załamujmy się upadkami czy brakiem zdrowia. Staramy się przyjmować je z radością, gdyż wiele przeszkód i niepowodzeń może być potrzebnych, abyśmy dotarli do nieba. 


Adres siedziby Kaplicy
ul. Powstańców Śląskich 114, Wrocław
Wejście na 1 piętro schodami na zewnątrz

czwartek, 22 lutego 2024

Nowy (jubileuszowy) numer "Myśli Katolickiej - Organu Katolików Świeckich" (I — II AD 2024).


    Z największą przyjemnością oddajemy do rąk naszych czytelników kolejny, jubileuszowy – trzydziesty numer czasopisma „Myśl Katolicka - Organ katolików świeckich”. Po dokładnie pięciu latach od pierwszego numeru, udało nam się skompletować to kolejne wydanie naszego czasopisma. [...] Zachęcamy wszystkich czytelników do lektury.

W numerze między innymi:

wstęp Od redakcji.

"Śladem tajemnic Chrystusowych": M. B. Gromniczna.

Synagoga żydowska – siedlisko demonów.

Apostata, neopapież Franciszek-Bergoglio, atakowany przez własnych neochrześcijan za zatwierdzenie błogosławieństwa par sodomickich odpowiada bluźnierstwami

Konsekracja biskupia 7 stycznia 2024 w Brazylii.

Święcenia 6 stycznia AD 2024 – Argentyna i Nigeria.

Rozwój misji katolickich w Nigerii.

      Wszystkie osoby zainteresowane otrzymaniem papierowej lub cyfrowej wersji tego numeru jak również otrzymywaniem prenumeraty kolejnych numerów (cyfrowej bądź papierowej) proszone są o kontakt na adres e-mail naszej redakcji: myslkatolicka@gmail.com .

Serdecznie zapraszamy do kontaktu i współpracy wszystkich ludzi dobrej woli!

INFORMACJA O ZRZUTCE !!! :

Powstała nowa zrzutka internetowa na cele prowadzenia naszej działalności, przede wszystkim na regularne wydawanie naszego czasopisma w coraz lepszej formie wizualnej i merytorycznej, wydawanie kolejnych broszur oraz kalendarza na przyszły, 2024 Rok Pański. Serdecznie zachęcamy do choćby symbolicznego wsparcia!

Link do nowej zrzutki: https://zrzutka.pl/8rxzx2


 

wtorek, 6 lutego 2024

x. Rafał Trytek — kazanie na Niedzielę Sześćdziesiątnicy AD 2024 (Wrocław, 4 II)

W cierpliwości zdobywa się Królestwo Boże, a lekcja i Ewangelia w Niedzielę Sześćdziesiątnicy motywują nas do podjęcia wysiłku zbawienia – nauczał x. Rafał Trytek ICR, który 4 lutego AD 2024 sprawował Mszę Świętą w Oratorium Świętego Józefa Opiekuna Kościoła Świętego we Wrocławiu. Wzorem dla wiernych w dniach poprzedzających Wielki Post jest św. Paweł. Apostoł przyjął na swoje barki nieprawdopodobny wręcz ogrom poświęcenia, więc również dziś powinniśmy dziękować, że w dziejach Kościoła pojawił się ktoś z tak żelazną wolą – siłą zdolną pokonać wszelkie wątpliwości i słabości. Czytamy o człowieku steranym życiem, lecz obecnie także dzięki niemu w Polsce są miejsca, gdzie głoszona jest Ewangelia. Z drugiej strony zaś – wobec licznych niebezpieczeństw zagrażających katolikom – musimy pamiętać, że każdy z nas jest słaby, zatem powinien strzec się utraty wiary i czystych obyczajów.
Wzorem dla katolików są wielcy święci z zakonu karmelitańskiego – wśród nich m.in. bp Andrzej Corsini, upamiętniony w kalendarzu liturgicznym pod datą 4 lutego. Z wysokimi wymaganiami, jakie stawiane są członkom zakonu, wiąże się Szkaplerz karmelitański, objawiony Szymonowi Stockowi w XIII wieku i obdarowany przez Kościół Święty licznymi przywilejami. Każdy wierny, który przyjął Szkaplerz, jest włączany w zasługi zakonu karmelitańskiego. Upadamy, jesteśmy słabi i grzeszni, lecz mamy za współbraci wielkich karmelitów – zaznaczył duszpasterz Tradycji. 

Adres siedziby Kaplicy
ul. Powstańców Śląskich 114, Wrocław
Wejście na 1 piętro schodami na zewnątrz

NIEOMYLNOŚĆ KANONIZACJI. Kościół jest nieomylny w kanonizacji Świętych.

 

NIEOMYLNOŚĆ KANONIZACJI

Opr. Marius Marcoviensis

Teza: Kościół jest nieomylny w kanonizacji Świętych


Kanonizacja 
jest to uroczyste i ostateczne ogłoszenie przez Papieża kogoś za Świętego, tj. za znajdującego się w niebie i polecenie aby wszyscy wierni go czcili.

Tak więc kanonizacja zawiera trzy prawdy:

1) osoba kanonizowana jaśniała świętością;

2) obecnie przebywa ona w niebie, tzn. należy do Kościoła Tryumfującego;

3) dlatego też należy ją czcić i wzywać jej wstawiennictwa.

Kanonizacja i beatyfikacja mają tę wspólną cechę, że jedna i druga jest publicznym świadectwem wydanym przez Kościół o cnotach i chwale osoby przebywającej w niebie. Różnica zaś między kanonizacją a beatyfikacją polega na tym, że ta ostatnia nie jest definitywnym, lecz prowizorycznym sądem Kościoła o zbawieniu danej osoby i pozwoleniem, nie nakazem, na kult tej osoby i to zazwyczaj nie na kult powszechny lecz tylko w pewnych krajach i u pewnych narodów. Większość teologów uważa, że nieomylność Kościoła odnosi się do kanonizacji, nie do beatyfikacji, jakkolwiek są i tacy (wcale liczni), którzy dowodzą także nieomylności beatyfikacji.

Jednomyślna opinia teologów katolickich głosi, że kanonizacja jest aktem nieomylnym. Zdanie przeciwne wielu wybitnych teologów uważa za heretyckie (tak np. Valentia, Ariaga). Papież Benedykt XIV wyraża na temat takiego zapatrywania następujący osąd: "Jeżeli nie jest herezją, to w każdym razie jest to zdanie nierozważne, które gorszy cały Kościół, krzywdę wyrządza Świętym, trąci herezją; i ten zasługuje na najcięższe kary, kto by śmiał twierdzić, że Papież zbłądził w tej lub owej kanonizacji". (De Servorum Dei canonisatione et beatificatione, L. 1, c. 42, n. 10. 12).

Przeciwko nieomylności kanonizacji występują protestanci i w ogóle wszyscy niedowiarkowie. W XVIII w. znanym przeciwnikiem nieomylności papieskiego aktu kanonizacyjnego był niejaki Launoy, którego zarzuty odparł w swym wiekopomnym dziele wspomniany już papież Benedykt XIV.

Kościół używa przy kanonizacji formuł: "Postanawiamy, ogłaszamy, określamy", które to formuły są podobne do tych, jakich używa, kiedy ogłasza dogmaty, a więc wykluczają one możliwość pomyłki.

Nieomylność kanonizacji potwierdzają teologowie; np. św. Tomasz mówi: "...Trzeba wierzyć, że i w tych rzeczach Kościół nie może błądzić" (Quodl., IX, a. 16). Suarez zaś pisze: "Nie wolno wiernym wątpić o chwale Świętego kanonizowanego; tego bowiem bezwarunkowo zakazują Papieże" – i dodaje, że przeciwne zdanie jest "bezbożne i nierozważne". Inni jak Tanner, Torres itd. sądzą, że teza ta jest prawdą wiary.

Nieomylność kanonizacji wynika z nieomylności Kościoła, gdyż Kościół nie może orzec nic takiego, co by było przeciwne wierze i dobrym obyczajom. A to miałoby miejsce, gdyby przez pomyłkę zaliczył w poczet Świętych człowieka nie odznaczającego się świętością, ale splamionego występkami, których nie zgładził pokutą albo męczeństwem.

piątek, 2 lutego 2024

"Śladem tajemnic Chrystusowych": M. B. Gromniczna.

MATKA BOSKA GROMNICZNA 

"Śladem tajemnic Chrystusowych" 

S. Maria Renata od Chrystusa, Niepokalanka 

––––––––––  

 Święto Oczyszczenia Najśw. Marii Panny, czyli  – jak się potocznie nazywa – „Gromniczna”, jest w naszym narodzie jednym z najukochańszych świąt Matki Boskiej. Gdy w roku 1925 Stolica św. zawarła z nową Rzeczpospolitą Polską konkordat, zniesiono [10] kilka świąt, a między innymi i święto 2-go lutego. Wtedy powstał rozruch w Warszawie. Na placu Trzech Krzyży i w innych punktach miasta urządzono demonstrację, wołając: „Niech żyje Matka Boska Gromniczna!... Nie damy sobie zabrać tego święta! To wymyśliły pany! Chcą, aby biedny lud umierał bez gromnicy!” Na te i inne okrzyki J. Em. Kardynał Kakowski zwrócił się do Rzymu z prośbą, aby tego święta nie znosić, bo lud nasz jest do niego bardzo przywiązany. – I święto M. B. Gromnicznej pozostało nadal w kalendarzu polskim jako uroczystość pierwszorzędna.

 „Gromniczną” nazywa się to święto dla świecy, która jest jego symbolem. Starzec Symeon nazwał Pana Jezusa w swym przepięknym kantyku „Światłością na objawienie pogan i chwałą ludu izraelskiego”. W kazaniu na uroczystość dzisiejszą św. Iwo, biskup z Chartres (XII. w.) mówi: „W starożytności pszczoły były uważane za symbol dziewictwa; ulepiony przez nie wosk gromnicy ma oznaczać wzięte z Niepokalanej Matki ciało Bożego Dzieciątka, a płomień świecy wyobraża bóstwo Chrystusa, jasność światła wiekuistego, rozpraszającej ciemności grzesznych dusz naszych”.

 Święcenie gromnic odbywa się przed sumą; kapłan, ubrany w kapę i stułę fioletową, odmawia przed ołtarzem pięć wspaniałych modlitw, tłumaczących nam symbolikę świec: „Panie, Ojcze Wszechmogący... któryś w dniu dzisiejszym modłów sprawiedliwego Symeona wysłuchał, pokornie Cię błagamy, abyś te świece, dla użytku ludzi i dla zdrowia ciała i duszy naszej, czy to na lądzie, czy na morzu, błogosławić i poświęcić raczył... zaś ludu Twego, pragnącego świece te z uszanowaniem w ręku nosić i śpiewać Tobie chwałę, racz Panie wysłuchać wołania... abyśmy ogniem najsłodszej miłości Twojej rozpaleni, zasłużyli być stawieni w świątyni wiecznej chwały Twojej”.

poniedziałek, 22 stycznia 2024

x. Rafał Trytek – kazanie na III Niedzielę po Objawieniu AD 2024 (Wrocław, 21 I)

Nasz Pan Jezus Chrystus wykorzystywał czynione przez siebie cuda, aby ukazać idącym za Nim, jakie znaczenie ma wielka wiara tych, którzy pragną być uzdrowieni – nauczał x. Rafał Trytek ICR, sprawujący 21 stycznia 2024 roku Mszę Świętą we wrocławskim Oratorium Świętego Józefa Opiekuna Kościoła Świętego. Syn Boży zapowiedział także nadejście nowych czasów: komentując zachowanie przywołanego w Ewangelii dowódcy, stwierdził, że nie widział w Izraelu tak wielkiej wiary jak u tego setnika. Ludy, które nie były wybrane i przez tysiąclecia pozostawały z dala od Pana Boga, tęskniły za Stwórcą i przyjmowały cuda jako świadectwo Boskości i misji naszego Pana Jezusa Chrystusa. Ci natomiast, których przodkowie żyli niegdyś znacznie bliżej Boga, wzgardzili Zbawicielem. Również dla współczesnych wiernych jest to przestroga, abyśmy pozostawali w pokorze.
Zadaniem Kościoła katolickiego jako instytucji było przygotowanie ewangelizacji wszystkich ludów świata. Przyszłe katolickie narody stawały się jego częścią poprzez chrzest i podporządkowanie się władzy papieży. Tak było m.in. z Francją i Polską. Król Franków przyjął z rąk św. Remigiusza chrzest i przez wiele setek lat jego następcy i ich poddani wyznawali wiarę nieskażoną błędem i herezją. Niestety, siły zła prowadziły działalność wywrotową w krajach katolickich, a ich ofiarą stał się zgilotynowany 21 stycznia 1793 r. król Francji i Nawarry Ludwik XVI (potomek – przypomniał duszpasterz Tradycji – także wielkopolskiego rodu Leszczyńskich). Rewolucjoniści w akcie świętokradztwa targnęli się na Pomazańca Bożego. Drugi z procesów rewolucyjnych w osiemnastowiecznej Europie doprowadził natomiast do likwidacji państwa polskiego. Nasza ojczyzna została rozdarta przez protestanckie Prusy, prawosławną Rosję i pogrążającą się w błędach józefinizmu Austrię.
Dziś powinniśmy poświęcić Polskę jej świętym patronom oraz Królowej – Najświętszej Maryi Pannie. Zwracajmy się do nich, prosząc, aby Polska ponownie stała się krajem katolickim, w którym przywrócone będą sprawiedliwość i praworządność, a także chrześcijańskie zasady współżycia społecznego.

Adres siedziby Kaplicy
ul. Powstańców Śląskich 114, Wrocław
Wejście na 1 piętro schodami na zewnątrz

środa, 17 stycznia 2024

Synagoga żydowska – siedlisko demonów.

MOWY PRZECIWKO ŻYDOM

 

MOWA PIERWSZA

 

ŚW. JAN CHRYZOSTOM

 

ARCYBISKUP KONSTANTYNOPOLITAŃSKI, DOKTOR KOŚCIOŁA

 

––––––––––

 

Synagoga żydowska – siedlisko demonów (1)

 

Wiem, że nawet i dziś wielu poważa żydów, a obrzędy ich za godziwe uznaje; toteż spieszę, by wykorzenić to zgubne mniemanie. Powiedziałem, że synagoga nie proponuje niczego co by ją czyniło lepszą od teatru, i biorę Proroka za świadka: żydzi nie są godniejsi zaufania niż prorocy. Co zatem mówi Prorok? (…) [splugawiłaś ziemię wszeteczeństwami twymi i złościami twymi(2) (…) pokazałaś czoło wszetecznej niewiasty, wyzbyłaś się wstydu (Jer. III, 2. 3). Miejsce, gdzie przebywa wszetecznica to miejsce rozpusty; lecz to mało powiedzieć, że synagoga jest miejscem rozpusty i teatrem; jest ona ponadto  jaskinią zbójców i schronieniem dzikich bestii. Gdyż powiedziane jest: [Jaskinią zbójców stał się ten dom(3)Dom twój stał się dla mnie jaskinią hieny (Jer. VII, 11), nie tylko dzikiego zwierzęcia, ale zwierzęcia nieczystego. I dalej: Opuściłem dom mój, zostawiłem dziedzictwo moje (Jer. XII, 7). Otóż, kiedy Bóg opuszcza, jakaż nadzieja zbawienia pozostaje? Gdy Bóg opuszcza jakieś miejsce, owo miejsce staje się siedliskiem demonów. Wprawdzie, utrzymują stanowczo, że i oni wielbią prawdziwego Boga; lecz niech Bóg broni, byśmy to i my twierdzili! Żaden żyd nie wielbi Boga. Sam Syn Boży to oświadcza. Gdyż mówi: Gdybyście bowiem Ojca mego znali, to byście i mnie znali, ale ani mnie nie znacie, ani Ojca mojego (Jan. VIII, 19). Jakież nad to wiarygodniejsze świadectwo mógłbym przytoczyć?

 

wtorek, 9 stycznia 2024

x. Rafał Trytek — kazanie na święto Świętej Rodziny AD 2024 (Wrocław, 7 I)

Obchodząc święto Świętej Rodziny, czcimy wszystkie Osoby, które ją współtworzyły: naszego Pana Jezusa Chrystusa, Najświętszą Maryję Pannę i św. Józefa – nauczał x. Rafał Trytek ICR, 7 stycznia AD 2024 sprawujący Mszę Świętą w Oratorium Świętego Józefa Opiekuna Kościoła Świętego we Wrocławiu. Bóg Ojciec stworzył w niej optymalne warunki, gdyż Syn Boży narodził się z Matki, która nie znała żadnego grzechu, a Jego opiekunem był wzór zarówno czystości, jak i tego, jak być mężczyzną.
Świętą Rodzinę czczono od początków chrześcijaństwa, lecz w ciągu ostatnich kilku wieków nabożeństwo do niej wzrastało w całym Kościele. Do jego upowszechnienia przyczynili się m.in. papieże – Leon XIII i Benedykt XV. Pontyfikat tego drugiego przypadł na czas szczególnego kryzysu, kiedy od 1917 r. ideał rodziny chrześcijańskiej był atakowany przez międzynarodowy komunizm, aprobujący grzechy wołające o pomstę do nieba. W trakcie I wojny światowej i wkrótce po niej siły socjalistyczne chciały obalić monarchię, religię oraz rodzinę (będącą źródłem powołań). Jakikolwiek porządek naturalny w Europie miał zostać unicestwiony przez spiskowców sprzysiężonych przeciwko Kościołowi.
Nasze ideały narodowe – zaznaczył duszpasterz Tradycji – powinny nawiązywać do porządku, jaki panował w domu w Nazarecie: miłości do rodziny, ducha modlitwy, czystości i gospodarności, a także pracowitości pozwalającej na zarabianie własnych pieniędzy. Uczmy się od Syna Bożego, jak wzrastać w cnotach i mądrości. Rozważajmy relacje w Świętej Rodzinie i adorujmy Dzieciątko Jezus, aby wypraszać łaski dla nas i całej znękanej Ojczyzny. 

Adres siedziby Kaplicy
ul. Powstańców Śląskich 114, Wrocław
Wejście na 1 piętro schodami na zewnątrz