Katolicyzm ma własność pionu – odchyleń nie znosi.
Cytaty na nasze czasy:

"Jeśli kiedykolwiek zetkniecie się z chlubiącymi się tym, że są wierzący, że są oddani Papieżowi, i chcą być katolikami, ale nazwanie klerykałami mają za największą obrazę, powiedźcie uroczyście, że oddane dzieci Papieża to ci, którzy są posłuszni jego słowu i we wszystkim go słuchają, a nie ci, którzy czynią zabiegi, by uniknąć wypełnienia jego rozkazów lub aby naleganiem godnym ważniejszych spraw wymusić na nim zwolnienia czy dyspensy tym boleśniejsze, im większe wyrządzają szkody lub zgorszenie. [...]"

(Fragment przemówienia św. Piusa X wygłoszonego do kardynałów na konsystorzu 27 maja 1914 r. - Testament duchowy św. Piusa X)

środa, 26 stycznia 2022

Prosper Gueranger: Święte Imię Jezus


“… W Starym Przymierzu Imię Boga wzbudzało bojaźń i podziw a zaszczyt jego wymawiania nie został przyznany wszystkim dzieciom Izraela. Możemy to zrozumieć. Bóg nie zstąpił jeszcze z nieba by żyć na ziemi i rozmawiać z ludźmi, nie przyjął jeszcze na siebie naszej nędznej natury i nie stał się Człowiekiem nam podobnym, słodkie Imię wyrażające miłość i czułość nie mogło być zatem do niego stosowane. Jednak kiedy nadeszła pełnia czasu, kiedy miała zostać ujawniona tajemnica miłości wówczas Niebo zesłało Imię “Jezus” na naszą ziemię jako rękojmię rychłego przyjścia Tego, który miał je nosić. Archanioł Gabriel rzekł do Maryi: Nazwiesz Go imieniem JEZUS. Jezus oznacza Zbawiciela.

Jakże może nie być słodkie to Imię dla biednego zagubionego człowieka! Wydaje się łączyć ziemię z Niebem! Żadne imię nie jest tak miłe, tak potężne. Każde kolano w Niebie, na ziemi i w piekle, zgina się w adoracji, słysząc to imię i któż może je wymawiać, nie czując miłości wytryskającą w sercu? Jednak potrzebujemy takiego świętego jak Bernard by opowiedział nam o mocy i słodyczy tego błogosławionego Imienia. W ten sposób mówi o nim w jednym ze swych kazań:

“Imię Jezus jest Światłem i Pokarmem, i Lekarstwem. Jest Światłem kiedy jest nam głoszone, jest Pokarmem kiedy o nim rozmyślamy i jest Lekarstwem, które łagodzi nasz ból kiedy je wzywamy. Pozwólcie że powiemy o tym parę słów. Powiedzcie mi skąd przybyło na cały świat tak jasne i nagłe światło jeśli nie z głoszenia Imienia Jezus? Czy to nie przez jasność tego Imienia Bóg wezwał nas do tego wspaniałego Światła? Oświeceni nim i w tym świetle, widząc Światło bierzemy następujące słowa Pawła jako prawdziwie do nas samych skierowane: Niegdyś bowiem byliście ciemnością, ale teraz staliście się światłością w Panu (Ef 5,8).

Nie jest Imię Jezus jedynie Światłem, jest również Pokarmem. Czy nie zostajecie wzmocnieni za każdym razem gdy myślicie o tym Imieniu? Co w nim jest co tak napełnia nim umysł że rozważa to Imię? Co w nim jest że tak przywraca znużone władze, umacnia cnotę, nadaje żywotność dobrym i świętym zwyczajom oraz rozbudza czystość? Każdy pokarm duszy jest suchy jeśli nie został zanurzony w tym balsamie, jest mdły jeśli nie zostanie przyprawiony tą solą. Jeśli piszcie, nie znajdę upodobania w waszych pismach jeśli nie przeczytam tam Imienia Jezus. Jeśli mnie nauczacie lub ze mną rozmawiacie, nie znajdę upodobania w waszych słowach jeśli nie usłyszę jak mówicie Imię Jezus. JEZUS jest miodem dla ust, muzyką dla ucha i radością dla serca.

Jest również Lekarstwem. Czy jest ktoś pośród was smutny? Niech pozwoli by Jezus wszedł do jego serca a usta rozbrzmiewały echem mówiąc: Jezus! i oto światło owego Imienia rozprasza każdą chmurę i sprowadza ponownie słońce. Czy ktokolwiek z was popełnił grzech i jest w rozpaczy prowadzącej w potrzask śmierci? Wezwij Imię życia a życie wróci do duszy. Czy istniał kiedykolwiek człowiek, który, słysząc to zbawcze Imię mógł zachować powszechną winę oschłości serca czy ociężałej ospałości, czy goryczy duszy, czy słabości lenistwa? Jeśli ktoś, być może, poczuł że źródło jego łez wyschło, czy nie tryska ono bardziej obficie niż zwykle i wypływa bardziej znakomicie niż gdy kiedy wezwie Imię Jezus? Jeśli ktokolwiek z nas był kiedykolwiek w niebezpieczeństwie a nasze serce biło z obawą, czy nie to Imię mocy przynosi nam zaufanie i odwagę w momencie gdy je wypowiemy? Kiedy jesteśmy miotani przez wątpliwości czy dowód tego co słuszne nie spływa na nas gdy wezwiemy Imię światła? Kiedy jesteśmy zniechęceni i prawie rozbici przez przeciwności czy nasze serce nie zaczerpuje męstwa gdy nasz język wezwie to Imię pomocne? Wszystko to jest najprawdziwsze albowiem wszystkie te nieszczęścia są chorobami i osłabnięciami naszej duszy, zaś Imię Jezus jest naszym Lekarstwem.

Jednakże zobaczmy jak to się dzieje. Wezwij mnie w dniu utrapienia, mówi Pan: Ja cię uwolnię a ty mnie uwielbisz (Ps 49). Tylko Imię Jezus powstrzymuje poryw gniewu, uspokaja nabrzmiałość pychy, leczy ranę zazdrości, tłumi nienasycenie przepychu, dusi płomień pożądania, gasi pragnienie chciwości i rozprasza gorączkę nieczystości. Albowiem kiedy wygłaszam to Imię stawiam w moim umyśle Człowieka, który, przez doskonałość, jest cichy i pokornego serca, łagodny, stateczny, czysty, miłosierny i napełniony wszystkim co dobre i święte, ba, Tego, który jest samym Bogiem Wszechmogącym, którego wzór mnie ulecza a którego pomoc mnie umacnia. Mówię to wszystko, gdy mówię Jezus. Oto mój wzorzec albowiem jest Człowiekiem i moje wspomożenie, gdyż jest Bogiem. Z uwagi na pierwsze dostarcza mi cennych leków, na drugie nadaje im skuteczność. Albowiem od obu otrzymuję miksturę, której żaden medyk nie potrafi przyrządzić.

Tu jest lekarstwo, moja duszo, ukryte w szkatułce tego Imienia Jezus. Uwierz mi jest zdrowe i dobre na każdą dolegliwość jaką tylko możesz mieć. Zawsze miej Je ze sobą, przy twoim łonie i w twej ręce tak aby wszystkie twe uczucia i działania mogły być skierowane ku JEZUSOWI” (Sermo XV o Pieśni nad Pieśniami) (…)”

Źródło:  https://nondraco.wordpress.com/2022/01/02/swiete-imie-jezus-z-roku-liturgicznego-o-prospera-guerangera/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz