,,Gotujcie drogę Pańską, proste czyńcie ścieżki Jego” (Mt 3, 3).
Adwent to czas przed Bożym Narodzeniem, trwający niespełna cztery tygodnie, obejmujący koniecznie cztery niedziele. Po łacinie adwent (adventus) oznacza przyjście. W adwencie rozpamiętujemy podwójne przyjście Zbawiciela: pierwsze przyjście na świat, czyli Boże Narodzenie i przyjście Zbawiciela na Sąd Ostateczny przy końcu świata. Cztery tygodnie adwentu przypominają cztery tysiące lat oczekiwania Mesjasza przez świat, tęskniący do Niego.
Kościół święty zaleca wiernym, aby w tym czasie przez szczerą spowiedź i Komunię św. przygotowali duszę swoją do godnego obchodzenia Świąt Bożego Narodzenia. W adwencie o świcie, odprawiają się tzw. ,,Roraty”, czyli Msze św., zaczynające się od słów:
,,Rorate coeli” – ,,Spuśćcie rosę Niebiosa”.
Tymi słowami w Starym Testamencie błagano Boga o zesłanie Mesjasza. Roraty poświęcone są szczególnej czci Matki Bożej. Na ołtarzu, oprócz zwykłych świec, pali się jedna, wyższa od innych, umieszczona na środku, wyobrażająca Matkę Najświętszą, ową Gwiazdę zaranną, poprzedzającą wschód Słońca Sprawiedliwości.
W Polsce w dawnych czasach 7 świec podczas rorat zapalali: król, prymas, senator, szlachcic, rycerz, kupiec i rolnik, czyli siedem stanów państwa, mówiąc przy tym:
,,Gotowy jestem na Sąd Boży”.
Od pierwszej Niedzieli Adwentu zaczyna się rok kościelny. Kapłani odprawiają Msze św. w kolorze fioletowym. Godów małżeńskich nie wolno odprawiać aż do Bożego Narodzenia. Na Podlasiu młodzież w tym czasie rano i wieczór grywa na fujarkach, co ma przypominać trąbę archanielską, mającą zagrzmieć w dzień Sądu Ostatecznego.
Modlitwa na Adwent:
Wzbudź, o Panie, serce nasze, niech się przysposobi na przyjęcie Syna Twego Jednorodzonego, abyśmy przybyciem Jego na duszy i ciele oczyszczeni, Tobie godnie służyć mogli. Prosimy Cię, Panie, racz łaskawie sprawić, aby nadchodząca uroczystość Zbawiciela naszego, posłużyła nam do poprawy życia i osiągnięcia zbawienia przez tegoż Pana naszego Jezusa Chrystusa, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego na wieki wieków. Amen.
Pieśń adwentowa:
Boże wieczny, Boże żywy,
Odkupicielu prawdziwy,
Wysłuchaj nasz głos płaczliwy,
Któryś jest na wysokości
Schyl nieba, użycz litości,
Spuść się w nasze głębokości
O niebieskie góry srogie,
Spuście rosę na ubogie,
Dajcie nam zbawienie drogie.
Nie trzymajcie przejrzanego,
Chmury z swoim dżdżem naszego
Przynieście sprawiedliwego.
Przyjdź co rychlej miłosierny,
O Boże, człowiek mizerny,
Ciebie czeka, Tobie wierny.
Obejdź się z nami łaskawie,
Zmiłuj się w tak ważnej sprawie,
Racz przyjść ku Twej wiecznej sławi.
Odmień, Panie, swój gniew srogi,
Odmień, niechaj lud ubogi
Nawiedzi Twe święte progi.
Usłysz płacz stworzenia Twego,
Daj doczekać wesołego
Narodzenia Syna Twego.
Amen, Amen, racz nam to dać,
Byśmy na niebo zasłużyć
I wiecznie mogli Cię chwalić. Amen.
(Przedruk z: Adwent. W: ,,Kronika Rodzinna” (1930), s. 1-4).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.