Katolicyzm ma własność pionu – odchyleń nie znosi.
Cytaty na nasze czasy:

"Jeśli kiedykolwiek zetkniecie się z chlubiącymi się tym, że są wierzący, że są oddani Papieżowi, i chcą być katolikami, ale nazwanie klerykałami mają za największą obrazę, powiedźcie uroczyście, że oddane dzieci Papieża to ci, którzy są posłuszni jego słowu i we wszystkim go słuchają, a nie ci, którzy czynią zabiegi, by uniknąć wypełnienia jego rozkazów lub aby naleganiem godnym ważniejszych spraw wymusić na nim zwolnienia czy dyspensy tym boleśniejsze, im większe wyrządzają szkody lub zgorszenie. [...]"

(Fragment przemówienia św. Piusa X wygłoszonego do kardynałów na konsystorzu 27 maja 1914 r. - Testament duchowy św. Piusa X)

czwartek, 19 sierpnia 2021

Zamach na podstawy katolickiego małżeństwa

Zamach na podstawy katolickiego małżeństwa




Trzy czwarte katolickiej ludności w Polsce to nierówno 20, ale dokładnie 22 1/2 miljona katolików,
licząc w to i katolików greckiego obrządku. 
 
Tej olbrzymiej większości projekt nowej ustawy małżeńskiej, który ma wejść do Sejmu pragnie narzucić śluby cywilne i rozwody. Jeżeli Polska odpowiednio do tej większości ma być katolicka, jeżeli ta większość ma być nie tylko większością liczebną, ale także odpowiednio silną, to w Polsce nie powinna przejść żadna ustawa, sprzeczna z zasadami katolickiemi.
 
Zasady katolickie! Tu dotykamy najsłabszej i najsilniejszej strony naszego katolicyzmu. Najsłabszej - jeżeli idzie o nas, najsilniejszej -jeżeli idzie o zasady. Bo słabość jest w nas, a siła w zasadach.

Zasady są siłą człowieka, choć by były błędne, choćby nawet były przewrotne. Cóż dopiero, jeżeli i te zasady są bezwzględnie prawdziwe i szlachetne! Wtedy są podstawą stałego i silnego charakteru, a trwanie przy nich: nie będzie nigdy nazwane uporem, lecz stałością, nieugiętością, poświęceniem, bohaterstwem! Takimi byli ci, co wierzyli w zasadę wolności Polski i przy niej nieugięcie trwali aż do Więzienia, do wygnania, do odarcia z dóbr, do śmierci. A cóż, jeżeli te zasady są zasadami najwyższemi, najświętszemi, bo zasadami wiary, danemi i potwierdzonemi przez Boga, jeżeli są dla nas drogą, prawdą i żywotem? Wtedy nie tylko wzmacniają siłę naszego charakteru, ale podnoszą go na dostojny stopień religijności i na jeszcze wyższy - świętości. Takimi byli ci z podlaskiej ziemi, co krwią i życiem bronili swoich kościołów, i ci z chełmskiej ziemi, co z narażeniem życia po chrzest i ślub katolicki przekradali się przez granice.

Takich nam dzisiaj potrzeba w katolickim naszym obozie w Polsce. Bo o tem sam idzie katolicyzm, którego bronili ci sercem i wiarą prości unici. Ten sam! W zasadach wiary Kościoła nic się nie zmieniło. Sakrament małżeństwa nie przestał być sakramentem. Nierozerwalność węzła małżeńskiego nie przestała być zasadą naszej wiary. Rozwodów Kościół nie uznaje, jak nie uznawał. Każdy katolik jest wtedy katolikiem, jeżeli te zasady uznaje, bo od nich odstąpić mu nie wolno pod grzechem. Jeżeli byli sercem i wiarą prości unici, którym potęga rosyjska nie zdołała narzucić zasad obcej wiary» czyż dziś większości katolickiej w Polsce mniejszość zdoła narzucić śluby niekatolickie i niekatolickie rozwody?

Tak, zdoła, jeżeli w nas nie będzie siły, opartej na gruncie katolickich zasad. Tylko ludzie, broniący świętych zasad, bronią' się z wiarą i siłą. Chrystus szukał opoki pod fundamenty swego Kościoła i tylko twardej opoki nie przemogą bramy piekielne.

Po całej Polsce katolickiej Idzie wezwanie: Brońmy się! Brońmy niewzruszonych zasad naszego katolickiego życia. Brońmy podstaw zdrowego, społecznego życia, brońmy katolickiej rodziny, wobec Kościoła sakramentalnym węzłem połączonej i nierozerwalnej. Idzie bowiem czas ludzi silnych nie liczbą lecz zasadami głębokiej, niewzruszonej wiary ."Z wiary naszej wola nasza, z woli naszej czyn nasz będzie".


Przewodnik Katolicki. 1929 R.35 nr11, str.2 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz