Msza Święta we wrocławskim Oratorium Świętego Józefa Opiekuna Kościoła Świętego – sprawowana 21 kwietnia AD 2025 przez x. Rafała Trytka ICR – stała się najważniejszą częścią obchodów tysiąclecia koronacji Bolesława Chrobrego. Duszpasterz Tradycji nie ograniczył się do przypomnienia wydarzeń z XI wieku, lecz osadził je w szerszym kontekście, rozpoczynając kazanie od opisania roli papieży w Kościele i ich znaczenia w procesie kreowania i rozpoznawania prawowitej władzy.
Kapłan podkreślił, że bez asystencji Ducha Świętego – przyznanej św. Piotrowi i jego następcom – nie ma sensu otwierać Pisma Świętego. Papież nie może bowiem zbłądzić w sprawach Wiary i narzucać błędów Kościołowi, gdyż byłoby to sprzeczne z obietnicą naszego Pana Jezusa Chrystusa, który modlił się za św. Piotra, aby jego wiara nie ustała. Syn Boży, którego modlitwa jest doskonała, otrzymuje wszystko, co prosi Ojca. Dzięki temu papieże są nieomylni, strzegąc powierzonej sobie owczarni przed herezjarchami.
Współcześnie ludzie uważający się za katolików nie wiedzą, w co wierzyć, a świadome odrzucenie choćby jednego dogmatu prowadzi do wiecznego potępienia. Dziś nie ma urzędu nauczycielskiego, który przypominałby zasady Wiary i dbałby o liturgię, nie każdy zaś, kto powołuje się na Chrystusa, naucza w Jego imieniu.
Wśród papieży, którzy wpłynęli na losy Polski, był Jan XIX – od niego bowiem Bolesław Chrobry otrzymał koronę, a dzięki tej decyzji dostąpił namaszczenia z rąk biskupich (prawdopodobnie w Poznaniu). W tym kontekście duszpasterz nawiązał do koronacji cesarskiej Karola Wielkiego. Dla tego władcy wzorem – bardziej niż starożytni rzymscy imperatorowie – był król Dawid, monarcha wybrany przez Boga i namaszczony przez proroków. Znaczenie cesarzy rzymskich zapisane jest w liturgii: do 1918 r. xięża w Wielki Piątek odśpiewywali modlitwę za cesarzy. Tak bardzo ważny jest legitymizm władzy, że przez wieki modlono się za tych, którzy powinni być postrzegani jako zwierzchnicy zjednoczonej Christianitas.
Dodatkowej wagi nabiera zatem spowinowacenie Piastów poprzez królową Rychezę, żonę króla Mieszka II, z cesarskimi domami Karolingów i Ottonów. Dzięki tym rodzinnym więzom xiążę Bolesław mógł śmiało starać się o wyniesienie na tron. Opatrzność Boża tak wpłynęła na polską historię, że w żyłach panów przyrodzonych oraz ich potomków po kądzieli od czasów Kazimierza Odnowiciela płynęła krew imperatorów.
Módlmy się o władzę prawowitą, prawdziwie katolicką, aby Chrystus Król panował nad Polską poprzez swoich koronowanych poruczników – naśladowców św. Stefana, bł. Kingi, św. Ludwika, św. św. Edwardów, św. Ryszarda z Lukki, św. Olafa czy św. Ferdynanda. Gdy brakuje pomazańca Bożego, nikt nie będzie nas bronił w czasach otwarcie wrogich chrześcijaństwu. Prośmy też Matkę Bożą Dobrej Rady, aby Kościół pokonał wrogów i zatryumfował nad herezjami.
Adres siedziby Kaplicy
ul. Powstańców Śląskich 114, Wrocław
Wejście na 1 piętro schodami na zewnątrz