Katolicyzm ma własność pionu – odchyleń nie znosi.
Cytaty na nasze czasy:

"Jeśli kiedykolwiek zetkniecie się z chlubiącymi się tym, że są wierzący, że są oddani Papieżowi, i chcą być katolikami, ale nazwanie klerykałami mają za największą obrazę, powiedźcie uroczyście, że oddane dzieci Papieża to ci, którzy są posłuszni jego słowu i we wszystkim go słuchają, a nie ci, którzy czynią zabiegi, by uniknąć wypełnienia jego rozkazów lub aby naleganiem godnym ważniejszych spraw wymusić na nim zwolnienia czy dyspensy tym boleśniejsze, im większe wyrządzają szkody lub zgorszenie. [...]"

(Fragment przemówienia św. Piusa X wygłoszonego do kardynałów na konsystorzu 27 maja 1914 r. - Testament duchowy św. Piusa X)

sobota, 30 kwietnia 2022

W jaki sposób można odróżnić objawienia Boskie od objawień nieprzyjaciela (Żywot św. Katarzyny ze Sieny)


85. Nie znaczy to, żeby to się Panu nie podobało. Sam pochwalił taki lęk, mówiąc: ,,Pielgrzym zawsze powinien trwać w lęku, jest bowiem napisane: ,,Szczęśliwy mąż, który stale żywi bojaźń" (Prz 28, 14). ,,Czy chcesz, zapytał, bym cię pouczył, w jaki sposób będziesz mogła odróżnić moje objawienia od objawień nieprzyjaciela?" Gdy z radością o to poprosiła, rzekł: ,,Byłoby łatwo przez wewnętrzne objawienie pouczyć twoją duszę, jak odróżnić jedno od drugiego, lecz żeby to było z pożytkiem nie tylko dla ciebie, ale także dla innych, chcę to uczynić przy pomocy słowa. Doktorzy, których o tym pouczyłem, słusznie twierdzą, że objawienie pochodzące ode Mnie na początku budzi lęk, potem jednak daje poczucie bezpieczeństwa. Zaprawione jest jakby goryczą, która przechodzi w słodycz. odwrotnie jest z wizjami pochodzącymi od szatana. Na początku cieszą, dają poczucie bezpieczeństwa, słodyczy, potem jednak budzą w sercu lęk i gorycz. Jest przecież prawdą, że moje drogi nie są jego drogami. Droga pokuty i moich przykazań na początku wydaje się przykra i trudna, lecz im dłużej się nią idzie, tym staje się słodsza i do pokonania. Natomiast droga wykroczeń na początku zdaje się być bardziej ponętna, ale z jej upływem coraz bardziej gorzka i przynosząca szkody. Chcę ci jednak dać inny jeszcze znak bardziej nieomylny i pewny. Uważasz to za pewne, że skoro Ja jestem prawdą, to zawsze z dawanych przeze Mnie objawień wynikać będzie w duszy lepsze poznanie prawdy. Ponieważ zaś owo poznanie prawdy jest dla niej bardziej konieczne - jeśli dotyczy Mnie i jej, to znaczy tego, by poznała Mnie i poznała siebie, a z takiego poznania wyniknie to, że siebie poniży, a Mnie wywyższy, co jest właściwym zadaniem - to jako konieczny skutek moich objawień będzie to, że dusza stanie się bardziej pokorna, lepiej widząca swoją małość i siebie poniżająca. Coś wręcz przeciwnego wynika z wizji, jakie powoduje szatan. Kiedy bowiem on, ojciec kłamstwa i władca nad synami pychy, nie może dać nic ponad to, co posiada, to zawsze z jego wizji będzie powstawać w duszy wielkie o sobie mniemanie, czyli dufność, co jest najpierwszym przejawem pychy, dusza będzie otyła i nadęta. Ty więc stale badając siebie, szybko będziesz mogła się przekonać, skąd wizja pochodzi: czy z prawdy, czy z kłamstwa. Prawda bowiem zawsze czyni duszę pokorną, kłamstwo zaś wbija ją w pychę". Katarzyna jako pilna i zdolna uczennica głęboko w swoim umyśle zapisała sobie tę naukę i mnie i innym po jakimś czasie ją przekazała, o czym z Bożą pomocą będzie niżej mowa.

Bł. Rajmund z Kapui ,,Żywot Św. Katarzyny ze Sieny", str. 105-107

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz