sobota, 30 marca 2024

Błogosławionych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego!

 „Jam iest zmartwychwstanie y żywot : Kto w mię wierzy, choćby y umarł, żyw będzie. A wszelki który żywie a wierzy w mię, nie umrze na wieki. Wierzysz temu?”. (J 11, 25-26)

    Drodzy Przyjaciele i Dobroczyńcy,

z okazji Świąt Wielkiej Nocy Anno Domini 2024 składamy Wam najszczersze życzenia wszelkiej pomyślności i błogosławieństwa Bożego.

Niech zmartwychwstały Chrystus napełni wasze serca radością oraz sprawi, by wszystkie kłopoty i niepowodzenia zakończyły się zwycięstwem Miłości. 

 Wesołego Alleluja!

W imieniu całej Redakcji,

Michał Mikłaszewski,

redaktor naczelny

piątek, 29 marca 2024

IESVS NAZARENVS REX IVDÆORVM.

 Piłat dał Panu Jezusowi zaszczytny tytuł króla żydowskiego i wypisał go na krzyżu w trzech językach, wówczas najbardziej rozpo­wszechnionych, tylko ze złości i żądzy zemsty na żydach za to, iż na nim wymusili wydanie niesprawiedliwego wyroku, lecz równocześnie wcale o tym nie wiedząc, działa według widoków Opa­trzności Boskiej; dowiódł tym bowiem prawdzi­wości słów Jezusa: 

kto by się uniżał, będzie wy­wyższon (Mat. XXIII, 12); 

i dopełnił proroctwa, iż opowiadanie Ewangelii przejdzie od żydów do Greków i do Łacinników czyli Rzymian, a przez nich — przez papieży rzymskich — do ludów wszelkich krajów i języków.

 Napis, który starosta rzymski kazał na krzyżu umieścić, drażnił i obrażał pychę najwyższych kapłanów i uczonych w piśmie; przychodzą tedy do niego i mówią; Nie pisz, król żydowski ale iż on powiadał: Jestem Król żydowski. Piłat, który się dotychczas okazywał tak słabym i bojaźliwym, jest tym razem niewzruszony, odrzuca ich prośbę i mówi: Com na­pisał, napisałem. Quod scripsi, scripsi.

sobota, 23 marca 2024

Ostatnie błędy Biskupa Ryszarda Williamsona.

 W lutym 2024 r. biskup Richard Williamson opublikował serię pytań i odpowiedzi na stronie internetowej Klasztoru Świętego Krzyża oraz inną publikację, która zasługuje na nasze komentarze (patrz „Komentarze Eleison nr 866”, „Komentarze Eleison nr 867” i „Komentarze Eleison nr 868”). Wahałem się przed napisaniem artykułu na ten temat ze względu na pewne postanowienia wielkopostne i inne artykuły, które uważałem za bardziej aktualne. Teraz, zastanawiając się nad treścią twoich pism, uznałem za konieczne skomentowanie tych dwóch artykułów, biorąc pod uwagę szkodliwość ich treści.

Pozostawiam więc to krótkie wprowadzenie.

0 „Komentarzach Eleison Nº 866″

Po tym, jak jeden z jego czytelników przesłał mu kilka praktycznych pytań, biskup zdecydował się opublikować te pytania i odpowiedzi. Williamson utrzymał swój opiniotwórczy i heterodoksyjny standard.

Pierwsze pytanie dotyczyło tego, „w jakim stopniu neokościół jest katolicki, a w jakim sfałszowany”. Odpowiedź była wymijająca: krótko mówiąc, tylko Bóg wie. Według Williamsona, Bóg „zna sekrety ludzkich serc, a granica między prawdziwym a fałszywym Kościołem często przebiega przez ludzkie serca” i że „On sam nie oczekuje od nas wiedzy”. Według Williamsona „prawdziwa radość i miłosierdzie ujawnią, gdzie nadal istnieje prawdziwy Kościół, nawet w strukturach neokościoła”.

Biskup Williamson pokazuje tutaj, że dopuszcza możliwość, iż doktryna utrzymania jest słuszna. Wygląda na to, że biskup nie przeczytał nawet książki, o którą poprosił o. Calderóna (Prometeusz, religia człowieka. ” ’TRWAĆ W’, NIEWIDZIALNY KOŚCIÓŁ”.” jez. port.) o której nawet mówił. Jeśli w „Neokościele” jest coś, co przypomina Kościół katolicki, będzie to analogiczne do tego, co znajdujemy katolickiego w schizmatyckich kościołach Wschodu.

wtorek, 19 marca 2024

Św. Cyprian - Bóg Ojcem jest dla tych, którzy wierzą i przez Niego odrodzeni zostali.


 ŚW. CYPRIAN

OJCIEC KOŚCIOŁA I MĘCZENNIK

O MODLITWIE PAŃSKIEJ

 VIII. Modlitwa nasza powszechna być powinna i wspólna 

 Tu przede wszystkim zauważyć należy, że nasz Mistrz pokoju i jedności, nie chciał aby modlitwa nasza do jednostek była ograniczoną albo zgoła osobistą, tak iżbyśmy się wyłącznie za siebie samych modlili. Nie każe nam bowiem mówić: "Ojcze mój któryś jest w niebiesiech", ani "chleba mojego daj nam dzisiaj", ani też dla siebie tylko prosić o darowanie win lub o zachowanie od pokus i od złego, ale żąda, aby modlitwa nasza powszechną i wspólną była tj. abyśmy się za wszystkich modlili, jak wszyscy jedno jesteśmy. Innymi słowy, ten Bóg pokoju i nauczyciel zgody tak pragnie, aby każdy pojedynczy człowiek za wszystkich innych się modlił, jak On sam, który jest jeden, wszystkich nas w sobie nosił. To prawidło modlenia się zachowali trzej owi młodzieńcy w piecu ognistym, gdy modląc się wspólnie, wzajemną zgodę ducha zachowali. I dlatego Pismo święte mówiąc o nich, iż ci trzej jakoby jednymi usty chwalili i wysławiali i błogosławili Boga (Dan. III, 51), daje nam zarazem przykład, jak my się modlić mamy, jeśli pragniemy stać się do nich podobnymi. Modlili się oni jednymi usty, choć Chrystus nie nauczył ich jeszcze modlitwy; a iż modlitwa ich była zarazem cicha, prosta i duchowna, przeto uzyskali u Pana to, o co prosili. Podobny przykład wspólnej modlitwy dają nam Apostołowie po wniebowstąpieniu Pańskim, trwali bowiem jednomyślnie na modlitwie z niewiastami i z Maryją Matką Jezusową i z bracią Jego (Dz. Ap. I, 14), dając w ten sposób świadectwo gorliwości i zgody wspólnej. Albowiem Bóg, który każe domownikom żyć w jedności społecznej, nie dopuszcza do Boskiego i wieczystego mieszkania swego jak tylko tych, którzy jedności w modlitwie przestrzegają. 

IX. Mówimy "Ojcze" ponieważ poczęliśmy być synami Bożymi 

 A jakże to wspaniałe, jak liczne, jak doniosłe myśli ta krótka modlitwa Pańska w kilku słowach zawiera! Zaiste niczego tu nie opuszczono, co by w modlitwie, mającej być streszczeniem nauki niebieskiej, zamykać się mogło. Tak się modlić będziecie – mówi Jezus – Ojcze nasz, któryś jest w niebiesiech. "Ojcze" – oto pierwszy wyraz, który człowiek świeżo odrodzony i przez łaskę Bożą Bogu przywrócony wymawia, na dowód że synem Bożym być począł. Mówi bowiem Duch Święty: Przyszedł do własności, a swoi Go nie przyjęli, a ilukolwiek ich przyjęło Go, dał im moc, aby się stali synami Bożymi, tym którzy wierzą w Imię Jego (Jan I, 11 sq.). Kto więc uwierzył imieniowi Jego i stał się synem Bożym, powinien zaczynać od tego, iżby dzięki czynił za tę łaskę i synem Bożym się wyznawał. A zaraz w pierwszych słowach, jakie po przyjściu na świat wymawiać się nauczy, niech daje poznać, iż wyrzeka się ziemskiego rodzica swojego i za Ojca swego uważa Tego jedynie, który w niebiosach mieszka. Napisano bowiem: Który rzekł ojcu swemu i matce swojej: nie znam was, a braci swojej: nie wiem o was i nie znali synów swoich, ci strzegli mów Twoich i przymierze Twe zachowali (Deut. XXXIII, 9). A Pan w Ewangelii wyraźnie zabrania nam nazywać ojca na ziemi, skoro mamy jednego Ojca w niebiesiech. I dlatego uczniowi który wspominał o zmarłym ojcu odpowiedział: Dopuść umarłym grzebać umarłych swoich (Mt. VIII, 22), dając przez to do zrozumienia, że nie należy mówić o ojcu umarłym, skoro wierni mają swojego Ojca, który żyje.

X. Bóg Ojcem jest dla tych, którzy wierzą i przez Niego odrodzeni zostali

 Wszelako uważać powinniśmy na to, że nie tylko Boga Ojcem zowiemy, ale mówimy: Ojcze nasz tj. mienimy Go Ojcem wszystkich wierzących, wszystkich tych, którzy przez Niego i przez łaskę Jego odrodzeni, synami Bożymi być poczęli. Za to żydzi, którzy Chrystusa przez proroków zapowiedzianego i do nich najpierw posłanego niegodziwie zelżyli i okrutnie zamordowali, w tych słowach karę dla siebie znajdują. Bo oni nie mogą Boga nazywać Ojcem swoim, skoro Pan na hańbę ich powiada: Wy z ojca diabła jesteście, a pożądliwości ojca waszego czynić chcecie. On był mężobójcą od początku i w prawdzie się nie został, bo w nim nie masz prawdy (Jan VIII, 44). I u Izajasza proroka Bóg woła na nich z gniewem: Wychowałem syny i wywyższyłem, a oni Mię wzgardzili. Poznał wół Pana swego i osieł żłób Pana swego, a Izrael Mię nie poznał, a lud Mój nie zrozumiał. Biada narodowi grzesznemu, ludowi nieprawością obciążonemu, nasieniu złemu, synom złośliwym! Opuścili Pana, bluźnili Świętego Izraelowego (Izaj. I, 2 sq.). Lecz my chrześcijanie, modląc się mamy Go zwać "Ojcem naszym", na dowód żeśmy synami Jego być poczęli i na uniżenie żydów, którzy nimi być przestali.

wtorek, 12 marca 2024

x. Rafał Trytek — kazanie na IV Niedzielę Wielkiego Postu AD 2024 (Wrocław, 10 III)

Podstawowa różnica między Starym i Nowym Testamentem polega na tym, że żyjący w epoce Starego Testamentu poddani zostali prawu, które samo z siebie zbawienia dać nie mogło, chociaż było zapowiedzią Ofiary Chrystusowej, my zaś przestrzegamy prawa nadanego przez naszego Pana Jezusa Chrystusa (m.in. postów nakazanych przez Kościół) i mamy wielką zasługę w niebie, jeżeli stoi za tym duch ofiary i modlitwy, zjednoczenie z Synem Bożym i modlitwami Kościoła – nauczał x. Rafał Trytek ICR, zwracając się do wiernych zgromadzonych 10 marca AD 2024 w Oratorium Świętego Józefa Opiekuna Kościoła Świętego we Wrocławiu.
W rzymskim kościele pw. Świętego Krzyża z Jerozolimy, miejscu pielgrzymek i adoracji przedmiotów dotykających Ciała naszego Pana – kontynuował duszpasterz Tradycji – możemy kontemplować narzędzia Męki Pańskiej. Te narzędzia zostały także uwiecznione na obrazie Matki Bożej Nieustającej Pomocy, rozsławionym na całym świecie przez dziesięciolecia pracy zakonu redemptorystów. Zasługi świętych wywodzących się z tego zgromadzenia x. Rafał Trytek ICR przybliżał wiernym, nawiązując do obchodzonego 15 marca święta św. Klemensa Marii Dworzaka. 

Adres siedziby Kaplicy
ul. Powstańców Śląskich 114, Wrocław
Wejście na 1 piętro schodami na zewnątrz