Bezprawie na Podlasiu
OD dnia 4 maja 2021 r. nasz redakcyjny Kolega Kacper Dobrzyński, pierwszy zastępca Redaktora Naczelnego i sekretarz Redakcji, jest ofiarą spisku układu policji w Białej Podlaskiej i oddziału psychiatrycznego szpitala w Radzyniu Podlaskim. Podczas zaplanowanej na 4 maja rozmowy z dzielnicową, sytuacja przybrała całkowicie nieoczekiwany bieg. Policjantki, bez wiedzy rodziny wezwały pogotowie i próbowano podstępem przymusić Kacpra do poddania się badaniu, którego on odmawiał, gdyż nie było ku temu podstaw. Następnie dzielnicowa wezwała patrol i policja bezprawnie wtargnęła do pokoju Kacpra rzucając go na ziemię i skuwając w kajdanki. Wszystko odbywało się bez nakazu prokuratorskiego, ani nie było żadnych przesłanek ku tak brutalnej interwencji. Chłopak nikomu nie groził, nie był niebezpieczny, a jego jedynym przewinieniem był płacz, spowodowany trudną sytuacją w domu, oraz nie wysłuchaniem go przez funkcjonariuszki policji.
Kacper został umieszczony na oddziale psychiatrycznym, gdzie jest bezprawnie przetrzymywany do dnia dzisiejszego. Sprawa w sądzie się toczy, biegła wydała niejednoznaczną opinię, co skutkuje dalszym więzieniem młodego człowieka w tym miejscu. Jednak co dodatkowo oburza, to fakt, iż Kacprowi cały czas są ordynowane leki psychotropowe, które mogą mieć fatalne skutki dla zdrowia chłopaka! Kacper odmówił leczenia, a jednak zmusza się go do przyjmowania tych środków.
Wszystko wskazuje na układ między policją i psychiatrami. W dniu dzisiejszym, tj. 23 maja 2021 r. rodzina odwiedziła Kacpra w szpitalu. Są zaskoczeni, że Kacper jest na oddziale psychiatrycznym, gdyż policjantki w dniu 4 maja informowały, że ma być przewieziony na oddział ogólny i tam przebadany. Mówiono, że Kacper zostanie wypuszczony po 10 dniach. Obecnie zaczyna się 20 doba jego uwięzienia!
Matka chłopaka prosiła lekarz dyżurną o rozmowę i wgląd w dokumentację medyczną syna, czego jej odmówiono!!! Prosiła również o kontakt z ordynatorem oddziału, uzyskała jedynie odpowiedź "prywatnych numerów telefonicznych nie podajemy".
Jak co wieczór pielęgniarka podała Kacprowi leki i kontrolowała, czy je połknął. Zmuszała go do popicia i przełknięcia 9 łykami wody. Powtarzała "bierz to, to szybciej wyzdrowiejesz".
Podawanie leków osobie, która odmawia leczenia jest karygodne i bezprawne!!! Środki te mogą nawet wywołać chorobę psychiczną u zdrowej osoby, a tym samym szpital miałby potwierdzenie, że słusznie Kacper przebywał tyle czasu na oddziale. Jest to robione celowo, bo chłopak może ubiegać się o odszkodowanie za nielegalne przetrzymywanie go i niszczenie zdrowia.
Sprawa toczy się w sądzie, rzekomo Kacper miał być "zagrożeniem dla siebie i innych" w dniu 4 maja, a jego jedyną winą był płacz, gdyż policjantki nie chciały go wysłuchać.
Powiadomiono także prokuraturę, która wszczęła śledztwo co do zasadności brutalnych i bezzasadnych działań policji. Curiosum, że dzielnicowa od kilku dni wydzwania do matki chłopaka. Czyżby chciała ustalić (a raczej wymusić) odpowiednią wersję wydarzeń?
O sprawie został poinformowany Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris, mamy nadzieję że interwencja zostanie podjęta niezwłocznie, gdyż każdy kolejny dzień zwłoki może być dla naszego Kolegi niebezpieczny, a wręcz tragiczny w skutkach.
W najbliższym czasie o sprawie zostaną poinformowane media ogólnopolskie (telewizja oraz prasa). Trzeba położyć kres temu obrzydliwemu zamordyzmowi i nadużyciu władzy przez organy państwowe!
Prosimy o powielanie tej informacji we wszystkich mediach, niech o tym bezprawiu usłyszy cała Polska i nie tylko! O sprawie informujemy za wyraźną i bezpośrednią zgodą naszego Kolegi, z którym udało nam się jeszcze, w dniu dzisiejszym, nawiązać normalny kontakt.
23 maja AD 2021.
Za Redakcja "Myśli Katolickiej" oraz strony "Tenete Traditiones".
Michał Mikłaszewski, Redaktor Naczelny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz